15/04/2014
Cudowny wypad do Warszawy, wspaniała atmosfera, zabiegany i pozytywnie męczący dzień. Nie mam siły pisać więcej.
Sylwia: Stacja Warszawa Centralna, a ja widzę McDonald...
Paulina: Brak organizacji jest najlepszą organizacją!
Viola: Co cztery głowy to nie jedna.
Paulina: Łódź to brudne miasto.
Sylwia: Niewyczyszczone.
Ja: Patrzcie na niebo. Niebo też mamy brudne...
Sylwia: Nie wyczyścili nieba!
Bo tylko Ci Najlepsi potrafią sprawić, że życie staje się kolorowe.
OdpowiedzUsuńOby więcej takich chwil.
Ależ Ci zazdroszczę! Zdaj koniecznie relacje zdjęciową z tego wypadu! ;)
OdpowiedzUsuńTakie wypady są najlepsze :D
OdpowiedzUsuńProszę o odwiedziny u mnie ... potrzebuję wsparcia w ważnej, aczkolwiek miłej sprawie :-)
OdpowiedzUsuńwiadomo, że na wariackich papierach najlepiej ;)
OdpowiedzUsuń"Nie wyczyścili nieba!" :D
OdpowiedzUsuńTeż się planuję wybrać do Warszawy, więcej zdjęć poprosimy! I więcej Ciebie tu :)
Ostatnia kwestia najlepsza XD
OdpowiedzUsuńW Warszawie byłam raz, przeraziłam się i wracać nie zamierzam.
Łódź odwiedzę z czystej ciekawości :)
Czyli wypad jak najbardziej udany :)
OdpowiedzUsuńW Warszawie czyszczą niebo? ;)
OdpowiedzUsuńWarszawa nocą - uwielbiam.
OdpowiedzUsuńWarszawa nocą - uwielbiam. Warszawa za dnia - uwielbiam. Wspaniałe miasto :)
OdpowiedzUsuńW fajnym towarzystwie każdy wypad jest cudowny, niezależnie od miejsca :)
OdpowiedzUsuńWracam i zaproszenie na bloga przesyłam :)